25.05.2010

O patriotyźmie

Tak właśnie sobie myślę o polskim podejsciu do spraw patriotyzmu i polskosci.
Ostatnio mamy wręcz wybuch symptomów, które są określane jako postawy patriotyczne.
A co ja myslę na ten temat!?
Rozmawiając ostatnio z kilkoma osobami zauważyłem, o dziwo! Skrajnie podobne podejście i osób powiedzmy po 50tce, jak i tych przed 20tką. Mogę określić ich podejscie słowami: "wszelkie zło tego swiata, to Ruscy!"
Nie dziwie sie podejściu dziadków, którzy mają porównanie tego jak sie teraz żyje a jak było powiedzmy w latach 70tych.
Ale młodzież! Jedni i drudzy widzą nasza przyszłość bardzo prosto - Rosja ma się za wszystko ukorzyć przed Wielką Polską i odszczekać wszystkie wojny, powstania i ciemiężenia wobec biednych skrzywdzonych polaczków, ech to nasze zakompleksienie.
Niestety Rosja mimo, że się naprawde stara ocieplić nasze relacje, nic nie wskóra, bo przyzwyczajono nas do tego, że jesteśmy ofiarą wszelkich wojennych eksperymentów i wszystko teraz nam się należy. A to guzik prawda! Jesteśmy takim samym agresywnym okupantem jak każde państwo, które widzi jakiś zysk dla siebie. Przykład? Akcja Wisła,kolonizacja Wołynia, Wydziedziczanie śląska, Zniszczenie grekokatolików w Bieszczadach, UPA z którą kolaboracje się ukrywa, a nawet Kaczyński wyniósł na pomnik jednego z takich przywódców watach.
I ja z ust w sumie dziecka słyszę, że trzeba głosować za Kaczyńskim bo tylko on jest patiotą i on sprawi, że Polska znów będzie sie liczyć w świecie! Ale my się nigdy nie liczyliśmy! Mały skrawek ziemi, aktualnie dokładnie rozkradany przez kościół na rzecz obcego państwa Watykan, nie mamy nic ciekawego ze złóż, bo węgiel nam się kończy. Dlatego dziękujmy, że Unia nas zechciała przyjąć bo bez tego każdy by nas omijał i tak byśmy zdziadzieli, że bez walki by nas podzielono.
Sam na facebooku, niedawno wstąpiłem do grupy, pt: "wydajmy wojnę czechom i zaraz potem się im poddajmy".. ileż spraw byłoby załatwionych bez problemu! Na przykład legalizacja marychy, dobre piwo, zacne Czeszki, szansa na budowę zbiorników retencyjnych, może i kolej lepsza… same plusy. A oni by dostali dostęp do morza… Ale to bajki. Niestety.
Wracając do naszego patridiotyzmu. Już na wstepie powiem, że prezydentem na 90% będzie Kaczyński...sam patriotyzm, to nie afiszowanie się ze swymi poglądami, tylko postawa na codzień! Afiszują się z patriotyzmem tylko ci, którym jest to politycznie potrzebne. No może jeszcze kibole, ale ich proste umysły nie są w stanie pojąć, że stali się narzędziem w rękach mediów i polityków. Bo taki patriotyzm na pewno nie jest potrzebny pacjentom w polskich szpitalach, gdzie nie ma kasy na leki, bo trzeba dać na kościół, a rodzina wysyła żebrzące maile po ludziach, którzy i tak te łańcuszki olewają jako pospolity spam. Nasi politycy wolą wysłać nasze wojsko na islamską wojnę, przepłacać na przestarzałe F 16 i atrapy Patriotów, budować tarczę antyrakietową, niż poprawić stan naszej gospodarki - to jest Patriotyzm!!!??? To się nazywa szowinizm i głupota, a jak ktoś się wychyli i powie co myśli jak Wojewódzki o prezydenturze po trupach, to się go gnoi, bo jak można tak głośno mówić prawdę! A na zakończenie - najlepszy przykład polskiego patriotyzmu: nasz przedwojenny rząd w momencie hitlerowskiej agresji, uciekł z naszymi zapasami złota do Anglii i zostawił kraj na pastwę losu.
- Chcesz poznać człowieka? Pozwól mu rozkazywać. -

2 komentarze:

  1. Interesujący tekst i napisany z ogniem. Bestia przecież powinna pokazywać ząbki i pazurki! To prawda, że prawdziwy patriotyzm to nie ma nic wspólnego z obecnymi standardami w polityce. Służy jedynie jako sztafaż dla moralnej pustki jaką reprezentują tzw elity. Jeśli nie ma się nic do zaoferowania, a w dodatku chce się ukryć swoją prawdziwą naturę i życiowe cele, to najlepiej udawać patriotę. Ludzie się zawsze na to nabierają bo potrzebują dramatyzmu i wzniosłości w swoim nudnym i jednostajnym życiu. Podobnie działa paten z niewierną żona. Wszyscy będą ją uważać za świętoszkę gdy będzie głośno i wytrwale ganić bezwstydne i grzeszne kobiety z jej otoczenia. Alem jak prorok powiedział "po owocach ich poznacie". Tylko że Polacy przekonują się po niewczasie.pozdrawiam, E. K

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewien ateista zmarł i trafił do piekła. Powitał go sam Lucyfer i oprowadza po okolicy.
    Wchodzą do pierwszej sali a tam imprezka na całego: bar otwarty, leją się driny, nagie piękności usługują a potępieńcy raczą się najlepszymi trunkami i zabawiają na całego. Idą do kolejnej sali a tam orgia seksualna - wolna i nieskrępowana miłość - żyć nie umierać. Wchodzą do kolejnych pomieszczeń a tam sauny, dżakuzi i bicze wodne no i oczywiście piękne i młode masażystki. Wchodzą do kolejnej sali a tam uczta, stoły uginają się od wszelakiego dobra itd. itp. Ateista zdumiony nic nie rozumie ale podoba mu się coraz bardziej. wreszcie docierają do wielkich, stalowych drzwi:

    - a tam co jest ?
    - och, nie ma o czym mówić (odpowiada Lucyfer) ale jak koniecznie chcesz wiedzieć to zajrzyj

    ateista uchyla drzwi a tam masssakrrra: ludzie płonący ogniem piekielnym, rozrywani na strzępy, cierpiący niewyobrażalne męki

    - a to kto ?

    - a to katolicy, jak sobie wymyślili tak mają

    OdpowiedzUsuń