30.01.2008

Takie wynurzenia..

Zbyszek, może i Lodz jest bogatsza z oferta pracy, ale wiesz poza praca, sa tez inne rzeczy jakie mi przemawiaja za wyjazdem, chocby to, ,e moja Mama powoli traci wzrok i jest jej bardzo ciezko, wiec nawet niekoniecznie mieszkajac z nia, ale bedac w Radomiu, moge jej jakos pomoc. Choc przed powrotem od dwu lat sie rekami i nogami bronilemz to nie mam tu za wielkich szans na poukladanie zycia tak jakbym chcial, a Radom jest kolejna dobra baza wypadowa na dalsze koncepcje i choc czas sie juz do mnie krzywo usmiecha, (w czerwcu 40 tka), to czemu nie dac sobie szansy na cos innego?

Tymczasem poza drukowaniem, wrocilem do wspolpracy z Ania przy robieniu transkrypcji, czyli przepisywania badan opinii publicznej do celow statystycznych i tu zapraszam do wspolpracy bo jest wiele osob potrzebnych, z tym ze wymagane jest minimum odpowiedzialnosci, pisania na klawiaturze i samodyscypliny aby wykonac prace.
Poza tym to same plusy, ma sie dobe na napisanie, praca w domu (co jest czesto minusem..dlaczego? popracujcie to sie prekonacie..) dostaje sie kaske i mozna sie sporo nauczyc.
Mysle ze kontakt do mnie znacie, wiec zapraszam.

22.01.2008

Nowa sonda

Na podstawie tego co o mnie wiecie, albo samych wrazen, jakie macie zdanie w temacie mego życia..
Czy mam dalej mieszkac w Łodzi i tu szukac szczescia, czy tez moze wyjechac do Radomia?
A moze inna opcja?

- Małżeństwo, to kompromis, aby polecenia żony robić w jaknajmniej upakarzający sposób.. -

17.01.2008

Ciag dalszy wrazen z naszej klasy..

Oprocz wielkich porywow i wspomnien radosnych wychodza na portalu tez ulomnosci i zale ludzi(najczesciej o glupoty) i zacietrzewienie aby w jakikolwiek sposob moc gdziekolwiek dokopac..
To dzieje sie tez na tym powiedzmy - forum..widze watki w postaci - a nie dopisze Cie do swoich znajomych, bo...i tu jest masa powodow bardziej lub mniej waznych..
Wg. mnie - zamiast jak to kazda religia i filozofia mowi - wybaczac bledy blizniego, to ludzie zyja z takimi zadrami w sercu; coz nie jestem kaznodzieja ani nic mi do tego co kto o mnie mysli.. to tylko tak dla czytaczy do przemyslenia.. aby jedna strona potrafila wybaczyc a druga przeprosic, lub przynajmniej zaakceptowac innosc ludzi wokol.
I wtedy mysle ze nie bedzie w tych naszych relacjach tak zle..

- Ważne jest to-nie z kim chcemy iść do łóżka,ale komu rano przynieść herbatę.. -

14.01.2008

Horoskop na Nowy rok i nie tylko..

Poniewaz czesto mnie pytacie o rozne aspekty astrologiczne, wiec we wspolpracy ze znana wam siecia internetowa przygotowalem wam horoskop na Nowy rok! Mam nadzieje ze bedzie on dla was pozyteczny!


Baran - Mars (20.III - 18.IV)
Urodzeni pod tym znakiem sa z natury rzeczy ociezali umyslowo
i z trudem ucza sie najprostszych czynnosci. Tylko
dlugotrwalym biciem Barana mozna sklonic do przyswojenia
minimum wiedzy (tabliczka mnozenia, wyjatki na "RZ"). Ludzie
spod tego znaku z powodu swojej tepoty w pracy dezorganizuja
wszystko, dzieki czemu awansuja szybko na wysokie stanowiska.
W kontaktach towarzyskich Barany sa z reguly niezmiernie
uciazliwe i z powodu najmniejszego pretekstu, a nierzadko i
bez, wywoluja karczemne burdy i bijatyki. Na szczescie zyja krotko.

Byk - Wenus (19.IV - 19.V)
Wdziek powiatowego Casanovy i sklonnosci homoseksualne. Niczym
nie zmacone przekonanie, ze jest pepkiem swiata. Lubi mizdrzyc
sie zarowno przed lusterm jak i w pracy. Najblizsza rodzine
terroryzuje od urodzenia do poznej starosci. Nigdy niczego nie
czyta, choc o wszystkim ma z gory wyrobione zdanie. Poci sie.

Bliznieta - Merkury (20.V - 20.VI)
Ludzie spod tego znaku w ogole nie osiagaja dojrzalosci
zarowno intelektualnej, jak i uczuciowej. Jedyne co naprawde
potrafia, to raz w tygodniu wypelnic kupon Toto-lotka.
Niezdarnie to ukrywaja, ale najwieksza przyjemnosc sprawia im
dlubanie w nosie. Zapraszajac takiego do domu nalezy pamietac,
ze kradnie i koniecznie przed wyjsciem zrewidowac.

Rak - Ksiezyc (21.VI - 21.VII)
Szkoda slow. Nie pomoze nawet oddzial zamkniety. Urodzeni pod
zmakiem Raka oszukuja na kazdym kroku, zdradzaja, uwielbiaja
podlozyc swinie. Rakom nie mozna wierzyc nigdy i w niczym.
Jesli np. Rak mowi, ze ceni sobie twoja przyjazn, to mozna byc
pewnym, ze przed godzina napisal do szefa donos. Raki stale
komus czegos zazdroszcza, a po dwudziestym piatym roku zycia
lysieja, garbia sie i traca zeby. Slusznie zreszta.

Lew - Slonce (22.VII - 21.VIII)
Urodzeni pod znakiem Lwa od najmlodszych lat maja sklonnosci
do narkomanii, pijanstwa i najbardziej brutalnej rozpusty. Nie
lubia sie uczyc, z trudem koncza szkoly, nawet specjalne.
Uwielbiaja krzywoprzysiestwo i bardzo chetnie zeznaja przed
sadem. Zdemaskowani wywoluja awantury i dantejskie sceny. W
zyciu rodzinnym Lwy na szczescie nie uczestnicza.

Panna - (22.VIII - 21.IX)
Bardziej osobiste wiazanie sie z ludzmi urodzonymi pod tym
znakiem to rzecz beznadziejna, bo Panna - zarowno rodzaju
meskiego, jak i zenskiego - jako partner erotyczny wykazuje
wdziek slonia i pomyslowosc krolika. Dzieci ze zwiazku Panny
z jakimkolwiek innym znakiem koncza na ogol w klinikach dla
nerwicowcow. Umyslowo Panna pozostaje zawsze stuprocentowa dziewica.

Waga - Wenus (22.IX - 22.X)
Trzeba miec prawdziwego pecha, zeby urodzic sie pod znakiem
Wagi. To przesadza wlasciwie o wszystkim. Wagi maja krotka
pamiec i wzrok, dwie lewe rece, tepy sluch i dowcip, ambicje
zawodowe i poczucie humoru w zaniku. Nie maja natomiast
szczescia do pieniedzy, powodzenia w milosci, rozumu i
zdrowia. Ze wzgledu na to, ze maja to, czego nie maja, Wagi sa
idealnymi wspolmalzonkami.

Skorpion - Mars (23.X - 21.XI)
Ma manie przesladowcza. Nic nie jest w stanie zmienic jego
przekonania, ze licznym, stalym niepowodzeniom Skorpiona
winien jest zawsze ktos inny, a nie on sam. Ze strachu atakuje
pierwszy i od tylu. Z przyjemnoscia dreczy zwierzeta i marzy
o posadzie dozorcy w ZOO.

Strzelec - Jowisz (22.XI - 20.XII)
Osobnik spod tego znaku wykazuje duzo energii i pomyslowosci -
urodzony dzialacz spoleczny. Oczywiscie do czego sie nie
wezmie, to spieprzy. W dziecinstwie zabiera mlodszym dzieciom
cukierki. Ma sklonnosci do samogwaltu i podglada w toalecie.
Na starosc pisuje wspomnienia od poczatku do konca zmyslone.

Koziorozec - Saturn (21.XII - 19.I)
Kazde zdrowe i dbajace o swoj rozwoj spoleczenstwo powinno
natychmiast izolowac osoby spod znaku Koziorozca. Koziorozec,
sam alkoholik i analfabeta, chetnie deprawuje mlodziez, gwalci
staruszki, poki nie popadnie w nieuchronna impotencje. Nadaje
sie wylacznie do kopania rowow, a i to pod nadzorem. W zyciu
rodzinnym przewaznie bije.

Wodnik - Uran, Saturn (20.I - 18.II)
Ma szalony pociag do gastronomii czwartej kategorii i nigdy
nie oddaje pozyczonych pieniedzy. Mezczyzni spod tego znaku,
wczesniej czy pozniej, okazuja sie ekshibicjonistami, a
kobiety nimfomankami. W zakladzie penitencjarnym czuja sie niezle.

Ryby - Jowisz, Neptun (19.II - 19.III)
Bez przerwy powoduje ciagle nieporozumienia w pracy i w domu.
Prochu na pewno nie wymysli. Sprawdza sie jako kontroler
biletow autobusowych. Lubi pornografie. Bron Boze nie
dopuszczac go do urzadzen bardziej skomplikowanych, niz
tluczek do kartofli, bo popsuje. Znak sprzyjajacy - zaden.

11.01.2008

www.nasza-klasa.pl

zainstalowalem sie na tym portalu...
No i przyszly wspomnienia i mozna popatrzec jak sie ludzie pozmieniali..
Szczerze to niektorych osob tak z twarzy to juz nie pamietam, bardziej po tym skad moge ta postac znac.. a jeszcze wiele osob ma udziwnione zdjecia np. w okularach, wiec jak ja niby mam zgadnac - kto to jest?
No ale nic, nie jest to formalna wizytowka, sam mam tam to samo zdjecie jak i na blogu, bo kazdy w taki lub inny sposob manifestuje Siebie.
Ale fajnie sobie tak powspominac i odnowic znajomosci..Jest tylko jeden problem.. jak to w dowcipie..
Wolno..wolniej...www.nasza-klasa.pl
Te serwery sa dramatycznie wolne, ale niema co sie dziwic jak tyle osob sie wzajemnie odnajduje..co prawda radio i policja slusznie ostrzega przed oszustami, ale miejmy nadzieje ze kazdy jest w stanie odroznic ziarno od plew..
Tak ze do zobaczenia w naszej klasie!

Ps. Bede chcial zalozyc klase naszej sekcji Aikido, to tez bedzie fajne wspomnienie..

- Z pocałunkiem narazie poczekamy..rzekł Książe złażąc ze Spiącej Królewny.. -

9.01.2008

Praca i...

.. jeszcze wiecej pracy...

Z racji ze mi jakos sie kontakty z ludzmi posypaly a za malo kasy aby gdzies lazic po miescie, wiec siedze sobie w pracy i ciulam grosiki..
Co prawda nadal mam w glowie mysl o wybyciu z Lodzi, ktorej jakos nikt mi sie nie stara wybic z glowy a wprost przeciwnie, wiec przyjmuje tu wszystko na coraz wiekszym luzie...
Ciezko jest przy takiej manufakturze jaka robie nie myslec o glupotach, no ale smutki smutkami a tu zycie mija! Nie?

Sorry ze pisze bez polskich znakow, ale blog jest nie polski i nie bardzo obsluguje ogonki..

Aaaa.. w sobote wieczorem chce zrobic u siebie imprezke i zapraszam czytaczy na jakies piwko itp..pizzeria jest 5 krokow od domu...no powiedzmy..domu...

- Żona to najdroższa dziwka na świecie bo i tak zabierze ci kase i albo ci da albo nie... -

6.01.2008

Ankiety

No coż nie bedę ukrywal, ze glownie byly one z mysla - ilu ludzi to wogole czyta i czy warto to kontynowac..
Jak widac - warto, bo jak to juz pisalem - miarą sukcesu jest ilosc twoich wrogow, wiec to ze zrobil sie nagly wysyp 12 sp..aj i kilku osob nie majacych zdania..to juz sa ich kompleksy i zdania, nie bede nad tym plakal, w wrecz przeciwnie bo czesto w wypowiedziach innych widzimy czesc siebie..
Dziekuje tym co byli mili i zechcieli mi pocukrowac wpisujac jaki to ja nie jestem, a nie jestem, ale co tam..

Druga ankieta.. to taka prowokacja aby pomyslec jak moga widziec zycie inni ludzie i pamietajcie ze wsrod nas zyje 90% prostakow, a im zyje sie najlepiej i najlatwiej..

- Dlaczego jogurt i ostrygi to afrodyzjaki? Bo jak to zjesz to bedziesz w stanie przelknac wszystko..-

5.01.2008

Po Sylwestrze

No i co???
Trafilem na typowo dziecieco mlodziezowa imprezke hip hipowa ;-) na szczescie ilosc alkoholu przewyzszala ilosc decybeli i dalismy rade, co prawda czesc ludzi nawet nie dotarla do 23.. ale ja do 5 dobrze sie bawilem pijac po pol tego co reszta..
Teraz juz wrocilem do Lodzi ktora mnie przywitala zimnem i zaziebieniem ale damy rade.. zmiany w pracy, no i od poniedzialku Inga bedzie ze mna pracowala (taka moja stara przyjaciolka)..
No to co?
Do siego roku!
Nastepnym razem omowie zakonczone ankietki, trzymajcie sie cieplo.