.. jeszcze wiecej pracy...
Z racji ze mi jakos sie kontakty z ludzmi posypaly a za malo kasy aby gdzies lazic po miescie, wiec siedze sobie w pracy i ciulam grosiki..
Co prawda nadal mam w glowie mysl o wybyciu z Lodzi, ktorej jakos nikt mi sie nie stara wybic z glowy a wprost przeciwnie, wiec przyjmuje tu wszystko na coraz wiekszym luzie...
Ciezko jest przy takiej manufakturze jaka robie nie myslec o glupotach, no ale smutki smutkami a tu zycie mija! Nie?
Sorry ze pisze bez polskich znakow, ale blog jest nie polski i nie bardzo obsluguje ogonki..
Aaaa.. w sobote wieczorem chce zrobic u siebie imprezke i zapraszam czytaczy na jakies piwko itp..pizzeria jest 5 krokow od domu...no powiedzmy..domu...
- Żona to najdroższa dziwka na świecie bo i tak zabierze ci kase i albo ci da albo nie... -
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz