..ale wcale nie.
Pisze co mnie rusza..od kilku dni jestem w Radomiu, bo moja firma mnie wykolegowała i muszę szukać innych form zarobku, na szczecie mam kilku przyjaciol, bo nie jestem sam sobie żeglarzem i okrętem, a szkoda..
To co mnie ruszyło to to,że Grażynka tak dużo mi pomaga podając wędkę w postaci rzeczy, które mogę opchnąć na allegro, gdzie was zapraszam pod nickiem DarekSkowronski i cos na tym zarobić, myslę, że od poniedziałku moja sprzedaż ruszy...
Druga rzecz jaka mnie ruszyła, to zawiedzenie moich Nadziei, kiedy to ma się poczucie zrozumienia i jedności z drugą osobą, a tu nagle się okazuje, że są wątpliwości i cały mój gmach budowanych nadzieji, Ola, runął jak domek z kart.
Dobrze, że mnie do tego przyzwyczaiłaś, więc nie przeżywam tego aż tak mocno, choć lekko mi na pewno nie jest.
Jak to Iwona opisując mój horoskop stwierdziła - zawsze jestem krzywdzony przez kobiety i tu muszę to potwierdzić...nie chce już mówić i pisać dalej, bo to naprawdę boli...
Z innych ciekawostek...jestem od kilku dni w Radomiu..miałem nawet osobny temat na opisanie Radomia, ale szkoda klawiatury, w każdym razie podtrzymuje zdanie, że tak chamskiego i prostackiego miasteczka od dawna a zasadzie nigdzie nie udało mi się obejrzeć...jeśli bede musial tu wrocic to naprawdę - na sile..
Plusy to to, że mimo absencji Sebastiana, nadal sekcje chce podtrzymać Kasia i ją szykuje do egzaminu i prowadzenia zajęć z Aikido pełną parą od wrzesnia, i to że Grażynka daje mi wędkę w postaci chińskich rzeczy do sprzedaży na Allegro i nie tylko.
Jak cos to szukajcie niedługo aukcji osobnika DarekSkowroński i wspomagajcie zakupem. Nie mam już dzis siły na pisanie i nawet nie będę umieszczał motta, bo mi koncepcji brak,tak, że żegnajcie.
D.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz