5.04.2012

Wegetarianizm

Oto moje, calkowicie subiektywne spojrzenie na wegetarianizm, bo zostałem w tym temacie wywołany na Facebookowej tablicy.
Z racji, że macie prawo myśleć inaczej, nie obrażę się, jak olejecie to co jest poniżej, ale miło jeśli nad tym trochę pomyślicie...

Do dzieła:

Uważam, że rozmowa z osobami które są Wege (skrót od wegetarianizm, którym sie będę posługiwał)jest na ten temat, taka sama jak z fanatykami religijnymi. Widzą tylko swoja stronę i żadne argumenty ich nie przekonają, więc z góry - nie rozmawiam na ten temat, ale, choć raz napiszę co o tym sądzę..
Tym bardziej, że sam byłem 6 lat wege, więc myślę, że mogę coś na ten temat powiedzieć.
To co napisała Kasia - wege jako dieta.. to horror, nikomu nie wolno zalecać takiej szpitalnej diety, bo po prostu jest ona nie naturalna. A i nikt, kto uważa sie za normalnego lekarza, to takiej drakońskiej rzeczy nie zaleci.
A tak ogólnie to cieszcie się, że stać was na bycie wege. Żyjecie w Europie i nie doświadczacie wschodniej azjatyckiej biedy (narazie). A i jakbyście żyli w trochę wcześniejszych czasach, to byście nie przeżyli. Dla mnie bycie wege to moda i forma egoistycznego szpanu. Bo nawet ci, których realnie nie stać na bycie wege (bo jednak jest to wcale nie tania "dieta"..)sa już tak umysłowo zaprogramowani, że nigdy się nie przyznają, że różne choroby i depresje, to wynik bycia wege. (Jasne organizmy są różne i każdy inaczej to znosi.)
Ale ja widzę u osób bedących wege zmiany psycho-medyczne spowodowane brakiem mięsa i jego przetworów, jak np: wzrost agresji..ale to już inny temat..
Jedynie nadmienie iż brak jest badań, bo jednostki mogą być wegetariańskie i nie wpłynie to na model społeczeństwa, a brak jest badań pokoleniowych, bo bardzo często dzieci wegetarian nie idą drogą rodziców, tylko wracaja do mięsa, ku rozgoryczeniu rodziców i ich ego.
Uważam, że naszym wege to się w tyłkach poprzewracało, bo ich stać na takie żarcie, wcale nie tańsze od mięsnego! A w tak chołubionej Azji zjada się psy, owady i szczury z tego powodu, że oni uwielbiają mięso, ale są tak biedni, że innego nie mają!
A jeśli nie w tyłkach, to w główkach się przewraca, bo naczytają się książek i nasłuchają pseudoguru od żywienia światłem i warzywkami, i tak dają sie otumaniać, do tego stopnia, że uznają wege jako swoją religię.
Dlatego wege to najczęściej niedoru...ne kobiety, ktore mają zaburzenia hormonalne i nadmiar oksytocyny, żywiące obsesyjną nienawiść do "brudnych" facetów, za to "kochające" zwierzątka! (Bo zwierzęciem łatwiej rządzić i ma sie w zwierzęciu substytut nieposiadanego dziecka)
A czemu faceci staja się wege!? - No jasne, że taki facet w oczach wielu kobiet staje się łakomym kąskiem, bo on taki wrażliwy na krzywdę i czuły!!!więc ideał na ojca ich dzieci (na męża niekoniecznie). I tacy faceci świetnie manipulują takimi kobitkami wege, bo mają świadomość, że to będą dobre matki dla ich dzieci, ale i tak życ dalej będą z innymi kobietami bo taka wege na żonę nie bardzo się nadaje.. (dla jasności - to są nieświadome ewolucyjne zachowania, wiec nie zaprzeczajcie, że tak nie jest..)
To taka krótka wstepna rozprawka, polemizował nie będę, bo każdy wie, że prawdy są trzy - Prawda, tyz prawda i gówno prawda..

- Truth is hate for thosethat hate the truth. -

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz